Oferta firm bukmacherskich na spotkania futbolowe jest bardzo bogata. Możesz zatem grać nie tylko to, kto wygra w danej potyczce. Nie ma przeszkód, by postawić także na BTS (z ang. both team to score). A kiedy takich właśnie zakładów unikać? Jeśli chcesz się tego dowiedzieć, to zapraszamy do zapoznania się z naszymi przemyśleniami na ten temat.

Duża różnica pomiędzy klubami
Warto wyjaśnić, czym są zakłady BTS. O co tutaj chodzi? Jeśli typer obstawia w firmie bukmacherskie zakład BTS, to twierdzi, że w danej potyczce oba kluby zdobędą minimum po jednej bramce. Jeśli gra na odwrót, to jest przekonany do tego, że tylko jedna ze stron będzie zdobywała gole podczas konkretnej konfrontacji. Kiedy zatem nie grać BTS-ów? Jeśli dysproporcja pomiędzy analizowanymi ekipami jest spora, to warto zastanowić się nad wydawaniem pieniędzy. Może być bowiem tak, że typ okaże się nietrafiony. Często bowiem faworyci wygrywają swoje spotkania i nie tracą w nich nawet jednego gola. Szczególnie kiedy grają potyczki na swoim terenie. Nieco inaczej wygląda sytuacja w konfrontacjach delegacyjnych.
Jeśli jednak faworyt gra u siebie, to musisz być ostrożny. Jakie mecze powinny być od razu z miejsca odrzucone? Sprawdź, jak wyglądały ostatnie spotkania gospodarzy na swoim terenie. Faworyci większość meczów wygrywali? Dodatkowo bardzo pewnie i nie tracili goli? A goście mają kłopoty w spotkaniach wyjazdowych i często nie są w stanie zdobyć nawet jednego trafienia w konfrontacji na obcej murawie? Wnioski nasuwają się same. Takie potyczki powinny być odrzucone już w czasie selekcji. Wszak jest bowiem spore prawdopodobieństwo, że scenariusz powtórzy się, a gospodarze znowu wygrają i po raz kolejny nie stracą ani jednego trafienia.
Bonus 29 PLN bez depozytu w STS
Kod promocyjny “BETONLINE”
W takich spotkaniach o wiele lepszym rozwiązaniem jest zatem postawienie na BTS NIE. Aby zaś wygrać na takim zakładzie, gospodarze muszą triumfować (albo goście) bez straty bramki. Będziesz na plusie, jeśli dany mecz zakończy się także bezbramkowym remisem.
Jedna ze stron jest świetna w defensywie
Czasami różnice pomiędzy analizowanymi ekipami nie są szczególnie duże. W czasie analizy zauważyłeś jednak, że gospodarze lub goście mają pięknie dobrą defensywę? W takiej sytuacji granie BTS-ów też może nie być do końca dobrym rozwiązaniem. Nie da się ukryć, że w tym aspekcie styl gry danej ekipy ma spore znaczenie. Są zaś drużyny, które przede wszystkim nastawiają się na bronienie dostępu do własnej bramki. Dopiero potem myślą zaś o tym, by atakować i szukać okazji w polu karnym przeciwników. Trzeba być zatem uważnym, bo w takich potyczkach goli jest zazwyczaj jak na lekarstwo.
Legalny bukmacher | Oferta bonusów | Kod promocyjny |
---|---|---|
sts.pl | 29 PLN bez depozytu | Kod: BETONLINE |
superbet.pl | 34 PLN freebet | Kod: BETONLINE |
efortuna.pl | 2230 PLN w bonusach | Kod: BETONLINE |
betfan.pl | 600 PLN bez ryzyka | Kod: BETONLINE |
Musisz zatem sprawdzić statystyki obu ekip. Przede wszystkim rozdziel mecze na spotkania domowe lub wyjazdowe. Często jest bowiem tak, że dany klub zupełnie inaczej prezentuje się pod tym kątem u siebie, a inaczej w potyczkach delegacyjnych. Dobrze jest również zweryfikować spotkania bezpośrednie. Zwłaszcza te z ostatnich sezonów. Dzięki temu będziesz wiedział, jak konkretne ekipy spisują się w meczach przeciwko sobie. Jeśli w tych klubach nie zmienili się trenerzy (a tym samym nie zmieniła się filozofia gry), to można liczyć na podobne rezultaty.
Oba kluby mają problemy ze zdobywaniem goli
Kiedy jeszcze warto uważać na zakłady BTS? Musisz dokładnie sprawdzić, ile goli zdobyli gospodarze oraz goście w poprzednich spotkaniach ligowych. Weź pod uwagę maksymalnie kilka ostatnich potyczek. Nie ma sensu uwzględniać większej ilości konfrontacji, ponieważ od tego czasu sporo mogło się zmienić. Tutaj także trzeba rozdzielić analizowane konfrontacje na domowe i te wyjazdowe. Gospodarze rzadko kiedy zdobywają bramki u siebie? Nie mają zbyt dużego potencjału, a gra atakiem pozycyjnym sprawia im naprawdę sporo problemów? W przypadku gości jest podobnie? Nie służą im potyczki delegacyjne?

W takiej sytuacji obstawianie BTS-ów mija się z celem. Jest bowiem małe prawdopodobieństwo, że obie drużyny zdobędą w takiej potyczce minimum po jednym trafieniu. Nie jest to oczywiście wykluczone, ale trzeba opierać się na określonych faktach. A w takiej sytuacji bardziej prawdopodobny jest po prostu typ przeciwstawny.
Absencje kluczowych napastników
Drużyny ze środka tabeli i samego końca często mają jedną główną osobę odpowiedzialną za zdobywanie goli. Kiedy zaś tego napastnika nie ma, to zaczynają się kłopoty. A przecież każdemu może przydarzyć się uraz, kontuzja… Na dalszych etapach sezonu jest również coraz więcej wykluczeń za kartki. To wszystko powoduje, że dana ekipa ma naprawdę spory problem. Szczególnie kiedy na ławce rezerwowych nie ma godnego zastępcy. Dlatego ważne jest to, by regularnie sprawdzać takie właśnie informacje.
Na szczęście dostęp do nich nie jest szczególnie utrudniony. Nie tylko jednak brak kluczowego strzelca może mieć opłakane skutki. Także np. najlepszego asystenta. Musisz zatem dokładnie zorientować się, kto ma jaką rolę w zespole i ile od niego tak naprawdę zależało w poprzednich potyczkach. Sprawdzaj absencje w przypadku gospodarzy oraz gości. Postaraj się zweryfikować takie informacje minimum na dwóch, trzech stronach internetowych, by mieć w stosunku do nich pewność.